Polacy coraz bardziej przekonują do zakupu przedmiotów domowego użytku wykonanych z naturalnych materiałów. Po okresie, w którym to panowało przekonanie, że najlepsze i najbardziej trwałe są rzeczy wykonane z plastiku nareszcie zaczęliśmy na nowo dostrzegać walory ręcznie wykonywanych z biodegradowalnych surowców. Branża plecionkarska rozkwita, a w naszych domach i mieszkaniach coraz częściej goszczą wiklinowe przedmioty. Są to głównie meble, które upiększają tarasy i pokoje oraz spełniają swoje użytkowe funkcje przez długie lata. Perfekcyjnie prezentują zarówno w stylowych jak i nowoczesnych wnętrzach, dodając im przyjemnego naturalnego klimatu. Wbrew powszechnej opinii nie są trudne w pielęgnacji a ich konserwację oraz odświeżanie można przeprowadzić w kilkanaście minut. Jak dbać o te ręcznie wykonane perełki? Poniżej kilka sposobów na przywrócenie im pięknego wyglądu oraz zapobieganie zniszczeniu.
Czego nie lubi wiklina?
Istnieje niewiele rzeczy, które mogą uszkodzić meble wiklinowe do tego stopnia, że będą nadawały się do wyrzucenia. Przy prawidłowym użytkowaniu są przedmiotami na długie lata. Jednak pewne czynniki wpływają negatywnie na ich estetyczny wygląd . Jednym z nich jest wilgoć. Pod jej wpływem wiklina staje się szara i matowa oraz bardziej narażona na osiadanie kurzu. Dochodzi także do osłabienia naturalnych włókien i kruszenia materiału. Meble pozostawione same sobie na zewnątrz bez okrycia przez cały rok przetrwają około 4-5 lat. Najlepiej więc na zimę oraz w czasie deszczowej pogody wnosić je do miejsc gdzie nie będą miały kontaktu z wilgocią. Drugim chociaż mniej szkodliwym czynnikiem jest ostre słońce. Po kilkuletniej ekspozycji na jego działanie meble wiklinowe będą ciemnieć a lakier może pękać. Dlatego w miarę możliwości w ogrodzie należy wybierać dla nich miejsca bardziej zacienione.
Czyszczenie wiklinowych mebli
Wyróżniamy dwa typy mebli wiklinowych, a mianowicie lakierowane oraz nielakierowane. Pielęgnacja tych pierwszych jest bardzo prosta. Wystarczy je od czasu do czasu oczyścić z kurzu szczotką ryżową oraz przetrzeć wilgotną ściereczką. Nielakierowane wiklinowe stwarzają trochę więcej problemów. Pod żadnym pozorem do ich czyszczenia nie wolno wykorzystywać dużych ilości wody lub wody z dodatkiem detergentu. Jak wcześniej wspominaliśmy wiklina nie lubi wilgoci i taka pielęgnacja doprowadziłaby do takich samych skutków jak narażenie mebli na ciągłe działanie deszczu i osłabiała ich strukturę. Czyszczenie należy rozpocząć od usunięcia kurzu oraz innych zanieczyszczeń z powierzchni mebli. Do tego celu najlepiej wykorzystać szczotkę ryżową. Następnie przygotowujemy roztwór soli kuchennej lub sody oczyszczonej. W tym celu mieszamy 3 łyżeczki wybranego przez nas składnika z 1 litrem wody. Teraz możemy już przystąpić do szorowania mebli wiklinowych wcześniej przygotowanym roztworem za pomocą szczotki ryżej. Po przeprowadzonym zabiegu nasze wierzbowe sprzęty suszymy suszarką lub wystawiamy na ciepłe oraz przewiewne miejsce.
Jeszcze jednym zabiegiem, który przywróci wiklinie ładną barwę oraz nada świeżości jest czyszczenie roztworem amoniaku(5 łyżek na 1 litr wody). Wszystkie czynności wykonujemy tak samo jak w przypadku soli kuchennej i sody oczyszczonej.