Laktoza jest cukrem występującym w mleku. Problemy z jego trawieniem ma około 60-70% ludności na świecie. W Polsce nie toleruje go ponad 10% mieszkańców. Jednak z roku na rok ta ilość wzrasta. Do lekarzy zgłasza się coraz więcej osób z problemami żołądkowo-jelitowymi. Najczęściej ich dolegliwości są ignorowane i klasyfikowane jako zespół jelita drażliwego lub zaburzenia nerwicowe. Masowo przepisuje się leki uspokajające oraz regulujące pracę układu pokarmowego, które czasami minimalizują przykre objawy, ale nigdy nie leczą do końca. Powadzi to do frustracji osób dotkniętych przykrymi dolegliwościami i sprawia, że przestają ona szukać pomocy i nie wierzą w wyleczenie. Jednak w dużej części przypadków prawdziwa diagnoza jest bardzo prosta, a brzmi…. nietolerancja laktozy.
Przyczyny nietolerancji laktozy.
Aby właściwe trawić cukier mleczny, w organizmie potrzebna jest odpowiednia ilość enzymu-laktazy. Rozkłada on laktozę na cukry proste, które w tej formie mogą być w łatwy sposób wchłaniane do krwi. U części społeczeństwa ilość enzymu trawiącego mleko jest niedostateczna lub nie ma go w ogóle. Zaburzenie może być zarówno kwestią genetyczną, jak i nabytą w ciągu życia. Oznacza to, że na nietolerancję laktozy jesteśmy narażeni przez całe nasze życie i jeśli w młodości świetnie radziliśmy sobie z trawieniem mleka to nie oznacza to, że teraz musi być tak samo.
-
wrodzona nietolerancja laktozy
U części populacji nie nastąpiła mutacja genetyczna umożliwiająca produkcję enzymu laktazy. Brak ten sprawia, że osoby te mają problemy z trawieniem produktów mlecznych od narodzin aż do śmierci.Kategorycznie muszą ich unikać.
-
nabyta nietolerancja laktozy
– Wraz ze starzeniem się organizmu naturalnie spada ilość laktazy produkowanej w jelitach. Sprawia to, że im jesteśmy starsi, tym gorzej trawimy produkty mleczne. Wszystko oczywiście zależy od spożytej ilości oraz predyspozycji danego człowieka. Jeden starszy człowiek wypije litr i nic mu nie będzie, a inny który w młodości pił ten litr bez problemu dozna przykrych dolegliwości. Miejmy więc świadomość, że istnieje zależność pomiędzy starzeniem się i upośledzeniem trawienia mleka.
– Kolejną przyczyną doprowadzającą nas do nietolerancji laktozy są choroby, w przebiegu których uszkodzeniu ulega błona śluzowa jelita cienkiego. Należą do nich: nietolerancja glutenu, choroba Crohna, celiakia oraz inne przewlekłe schorzenia zapalne jelit. Enzym laktaza jest produkowany przez rąbek szczoteczkowy błony śluzowej jelita cienkiego. Podczas trwania chorób zapalnych rąbek powoli zanika doprowadzając do spadku ilości produkowanej laktazy- a my odczuwamy coraz bardziej dokuczliwe dolegliwości po spożyciu mleka.
– antybiotyki oraz niesteroidowe leki przeciwzapalne mogą prowadzić do zaburzeń w funkcjonowaniu błony śluzowej jelita mogą prowadzić do zaburzeń w funkcjonowaniu błony śluzowej jelita, a tym samym do zmniejszenia ilości wydzielanej laktazy. Po zaprzestaniu przyjmowania leków, o ile kuracja nie trwała zbyt długo, problem nietolerancji laktozy znika samoczynnie.
Co się dzieje z niestrawioną laktozą?
Niestrawiony w jelicie cienkim cukier mleczny przechodzi bezpośrednio do jelita grubego, gdyż jego niestrawione cząstki mają zbyt duże rozmiary, aby przeniknąć przez błonę śluzową do krwi. Bytujące w jelicie grubym bakterie rozkładają laktozę w procesie fermentacji. Powstają duże ilości gazów(wodór, dwutlenek węgla, metan) o nieprzyjemnym zapachu, które wywołują różne dolegliwości. Wytwarzane są także kwasy organiczne drażniące wewnętrzną warstwę jelita i wzmagające stan zapalny. W okrężnicy będącej częścią jelita grubego wzrasta ciśnienie osmotyczne, które wzmaga przenikanie wody do jej wnętrza, co objawia się biegunką.
Objawy nietolerancji laktozy:
– bóle głowy
– luźne stolce
– wzdęcia
– gazy
– skurcze jelit
– nudności
– wymioty
– uczucie przelewania w jamie brzusznej
– trądzik
Diagnoza.
Istnieje szereg badań, które z mniejszym lub większym prawdopodobieństwem pozwalają zdiagnozować nietolerancję laktozy. Najskuteczniejsze jest jednak wprowadzenie diety eliminacyjnej na minimum miesiąc. W tym czasie unikamy mleka, jego wszystkich przetworów a także przetworzonych produktów mających je w swoim składzie. Ważne jest, aby nie dopuścić do spożycia nawet minimalnej ilości laktozy, gdyż u niektórych osób nawet już taka ilość może wywołać objawy. Pilnujcie swoje dzieci i nie dopuśćcie do tego, żeby kawałek czekolady albo batonik sfałszował wynik próby eliminacyjnej.
Jak sobie radzić bez mleka?
Dla niektórych z was diagnoza o nietolerancji laktozy będzie wielką tragedią, gdyż nie wyobrażacie sobie pewnie dnia bez mleka. Jednak z czasem do wszystkiego można się przyzwyczaić i zdobyć nowe doświadczenia. Samo mleko możemy z powodzeniem zastąpić mleczkiem roślinnym, które przygotujemy sami w domu(będzie tanio i zdrowo). Zamiast sera wybierzmy tofu, które może posłużyć jako dodatek do potraw oraz zdrowego pieczywa. Niestety zwykłe masło także jest szkodliwe dla nietolerujących laktozy- ale klarowane już nie! Jest to czysty tłuszcz mleczny o wyrazistym, przyjemnym zapachu, pozbawiony wody, laktozy oraz uczulających białek, który bez obaw możecie używać. Prawda, że jest już łatwiej? 😉 Po pewnym czasie jedzenie bez produktów mlecznych stanie się codziennością i tak jak ja nauczycie się żyć bez nich. Ważne jest, żeby po żadnym pozorem nie kupować sztucznych produktów typu: “mleko bez laktozy”, “ser bez laktozy”, “śmietana bez laktozy”, które są szkodliwe dla zdrowia.
Mleko UHT a wiejskie.
U osób z nietolerancją laktozy nie ma to znaczenia. Zarówno to z kartona, jak i od krowy zawiera laktozę. Jednak nawet u części zdrowych osób mleko UHT wywołuje nietolerancje i alergie, a naturalne wiejskie nie. Co prawda nie jest to związane z laktozą, ale nieraz warto iść tym tropem i wspomnieć, że mleko UHT jest produktem przetworzonym, o zmienionej strukturze białek. Nie zawiera także dobroczynnych bakterii i może przyczyniać się do zaburzeń funkcjonowania organizmu człowieka.
Nietolerancja laktozy a alergia na mleko.
-
alergia na mleko krowie
– w reakcji udział bierze układ immunologiczny
– uczulają białka obecne w mleku oraz jego przetworach
– objawy alergii mogą dotyczyć całego organizmu
– bardzo często występują zmiany skórne
– reakcja może być odsunięta w czasie
-
nietolerancja laktozy
– winowajcą jest cukier mleczny- laktoza
– objawy najczęściej ograniczone do przewodu pokarmowego
– w większości przypadków reakcja na spożytą laktozę występuje już po kilku godzinach
– w przypadku nietolerancji nie występuje reakcja układu immunologicznego
Podsumowanie oraz sposób leczenia.
Osoby z wrodzoną nietolerancją laktozy czytające ten wpis są już najprawdopodobniej zdiagnozowane. Ich odsetek w populacji na przestrzeni lat niewiele się zmienia i oscyluje w granicach kilku procent. Niepokojący jest natomiast fakt, że cały czas rośnie liczba osób z nabytą nietolerancją laktozy. I to właśnie dla tej grupy wiedza z tego artykułu jest najcenniejsza.
Zanieczyszczone powietrze, śmieciowe jedzenie, stres oraz nadużywanie leków wystawiają nasze jelita na ciężką próbę. W wielu przypadkach kończy się to ich uszkodzeniem, a co za tym idzie licznymi zaburzeniami w funkcjonowaniu. Aby ten stan odwrócić, należy odciąć się od czynników , które go wywołały. Zdrowe żywienie obfitujące w naturalne pokarmy , redukcja stresu oraz mądre dysponowanie lekami pozwoli uzdrowić jelita. Gdy to nastąpi, zniknie także nabyta nietolerancja laktozy. Jest to jedyny sposób, aby wygrać z tym zaburzeniem. Bardzo ważne jest całkowite unikanie produktów mlecznych przez około 2 lata. Po tym czasie można spróbować wprowadzić sery oraz mleczne produkty fermentowane i obserwować reakcję. Na zawsze jednak należy pożegnać się z nabiałem pasteryzowanym i homogenizowanym.