Ściółkowanie to inaczej przykrywanie gleby dodatkowym materiałem. Ma ono bardzo pozytywny wpływ na podłoże oraz rosnące w nim rośliny. Pomaga także właścicielom ogrodu- dzięki niemu zyskują cenny czas, który musieliby poświęcić na wyrywanie chwastów. Materiały ściółkujące dzielimy na naturalne i sztuczne. W tym wpisie zajmiemy się tymi pierwszymi, ponieważ mają więcej zalet i mogą być zastosowane w ogrodach każdego typu. Ściółki syntetyczne pozostawmy raczej dla plantatorów oraz szkółkarzy, którzy muszą sobie radzić z chwastami na bardzo dużych obszarach. W tym wypadku utrzymanie naturalnych materiałów ściółkujących mogłoby być kłopotliwe i bardzo czasochłonne. W przydomowej zielonej przestrzeni nie warto dokładać dodatkowych, nienaturalnych elementów.
Ściółkowanie ogrodu- zalety
a) Ogranicza wzrost chwastów
Ściółka szczelnie przykrywa podłoże. Sprawia to, że chwasty zostają odcięte od dostępu światła i ich wzrost ulega zahamowaniu. Oczywiście nie liczmy na to, że pozbędziemy się wszystkich niepożądanych roślin. Co jakiś czas należy kontrolować ściółkowane miejsce i usuwać chwasty, którym udało się wyrosnąć. Będzie ich jednak zdecydowanie mniej niż na gołym podłożu. Ściółki naturalne mają to do siebie, że ulegają rozkładowi, dlatego wymagają uzupełniania. Jeśli zaniedbamy ten zabieg, będą powstawać prześwity, w których ujrzymy całą masę niepożądanych roślin.
b) Wzbogaca glebę w próchnicę i związki mineralne
Ściółki naturalne stopniowo ulegają procesowi rozkładu. W jego wyniku powstaje wiele związków, które w łatwy sposób mogą zostać wykorzystane przez rosnące w pobliżu rośliny. Dzięki temu możemy ograniczyć ilość stosowanych sztucznych nawozów mineralnych oraz chemicznych oprysków. Dlaczego oprysków? Rozkładająca się ściółka wzbogaca glebę w próchnicę oraz stwarza środowisko życia dla pożytecznych mikroorganizmów, które hamują rozwój chorób. Dobrze odżywione rośliny, których korzenie są dodatkowo chronione przez armie naturalnych przyjaciół mają wysoką odporność i w wielu przypadkach opryski okazują się zbędne.
c) Ułatwia zimowanie
Gruba warstwa ściółki sprawia, że gleba wolniej i płycej zamarza. Dzięki temu korzenie roślin mają możliwość poboru wody. Musimy pamiętać, że również zimą dochodzi w organizmie roślinnym do strat wody. Szczególnie intensywnie proces ten zachodzi u gatunków zimozielonych. Dlatego tak ważny jest jej stały pobór z podłoża.
Ściółka ogranicza także parowanie, zwiększając w ten sposób wilgotność gleby, co dodatkowo chroni roślinę przed wyżej opisanym deficytem wody zwanym suszą fizjologiczną.
d) Wpływa na odczyn gleby
Chodzi tutaj szczególnie o korę sosnową, która zakwasza glebę. Stwarza tym samym bardzo dobre warunki wzrostu dla roślin kwasolubnych. Należą do nich np. niektóre iglaki, azalie, magnolie, wrzosy, borówki i żurawiny. Przeciwne działanie do kory sosnowej wykazuje kora bukowa. Alkalizuje glebę i będzie dobrym wyborem przy ściółkowaniu roślin wymagających zasadowego odczynu. W ten sposób, przy wykorzystaniu naturalnego materiału, możemy ograniczyć koszty związane z regulacją pH gleby.
e) Chroni przed szkodnikami oraz zapobiega chorobom
Ściółka w mechaniczny sposób oddziela glebę od środowiska zewnętrznego. Sprawia to, że chroni korzenie roślin przed atakiem szkodników. Dodatkowo stwarza bardzo dobre warunki życia dla pożytecznych mikroorganizmów, które w naturalny sposób walczą z patogenami. Istnieje też związek pomiędzy ściółką, a rzadszym występowaniem chorób grzybowych. Dobrym przykładem są tutaj truskawki, które gdy zostaną wyściółkowane słomą, wykazują mniejszą podatność na gnicie owoców powodowane przez szarą pleśń.
Ściółkowanie ogrodu- jakie materiały wykorzystać?
1. Kora sosnowa
Bardzo dobra ściółka dla roślin kwasolubnych. Obniża odczyn podłoża oraz wzbogaca je w próchnicę i związki mineralne. Do wysypywania bezpośrednio pod rośliny najlepiej nadaje kora przekompostowana. Jest pozbawiona większości szkodliwych substancji i nie hamuje wzrostu roślin. Korę świeżą najlepiej wykorzystywać do wysypywania ścieżek oraz wszędzie tam gdzie nie rosną rośliny, a potrzebny jest estetyczny wygląd oraz ochrona przed chwastami. Kora wraz z upływem czasu ulega rozkładowi, dlatego co kilka lat należy ją uzupełniać.
2. Żwir i kamienie- ściółkowanie ogrodu na wieki
Dzięki dostępności bardzo szerokiej gamy odcieni i barw, możemy dobrać surowiec niemal idealnie pasujący do kolorystyki ogrodu. Żwir i kamień świetnie sprawdzają się w ogrodach skalnych. Są także najlepszymi materiałami do ściółkowania ciepłolubnych roślin śródziemnomorskich np. lawendy. Przyspieszają nagrzewanie się gleby, utrzymują ciepło oraz poprawiają drenaż. Najważniejszą ich zaletą jest to, że są trwałe i na przestrzeni lat nie ulegają rozkładowi.
3. Słoma i siano
Popularne ściółki najczęściej wykorzystywane w ogrodach warzywnych. Dzięki nim gleba dłużej utrzymuje wilgoć. Jednocześnie dolne pędy oraz liście roślin są mniej narażone na występowanie chorób grzybowych- woda opadowa wsiąka w słomę lub siano i nie rozpryskuje się na boki. Opisywane ściółki warto także rozkładać na ścieżkach. Dzięki temu staną się one mniej błotniste, co ułatwi pracę w ogrodzie. Słoma oraz siano są ściółkami jedno sezonowymi. W okresie jesienno-zimowym następuje ich najszybszy rozkład, a gleba zostaje wzbogacona w próchnicę oraz związki mineralne. Opisane naturalne materiały bardzo dobrze tłumią wzrost chwastów.
4. Suche liście
Najczęściej spotykana ściółka w stanie naturalnym. Suche liście świetnie nadają się do rozkładania na podłożu w ogrodach warzywnych oraz tych, o stylu naturalistycznym. Szybko się rozkładają, mieszają z glebą i wzbogacają ją w próchnicę Stanowią pokarm oraz środowisko życia dla dżdżownic, które przyczyniają się do poprawy struktury ziemi w ogrodzie.
5. Trociny- ściółkowanie ogrodu dla roślin kwasolubnych
Po cięciu drewna np. do pieców czy kominków pozostaje duża ilość trocin. Często są one przez nas uznawane za bezużyteczne i idą z dymem. Warto jednak przemyśleć użycie ich jako ściółki w ogrodzie. Wzbogacają one glebę w próchnicę, sprawiają,że szybciej się nagrzewa, a teren na który zostały rozsypane wygląda estetyczniej. Trociny przed użyciem muszą zostać przekompostowane. W procesie tym stracą szkodliwe związki hamujące wzrost roślin i staną się dla nich bardziej przyjazne. W praktyce wygląda to tak, że muszą być wrzucone na kilka miesięcy do kompostownika i dopiero po tym okresie mogą być wykorzystane jako ściółka. Trociny pochodzące z drzew iglastych stosujemy wyłącznie pod rośliny lubiące lekko kwaśne lub kwaśne podłoże.