Zadbany żywopłot jest jednym z tych elementów ogrodu, które nadają mu estetyczny oraz uporządkowany wygląd. Gdy dodatkowo jest stworzony z rośliny zimozielonej, to przez cały rok odgradza prywatną przestrzeń wokół domu od niekiedy męczącego świata po przeciwnej stronie i stwarza niezastąpione miejsce wypoczynku dla właścicieli posesji. Jedną z tych roślin, które idealnie nadają się do zastosowania jako naturalne ogrodzenie jest bluszcz pospolity.
Charakterystyka bluszczu pospolitego
Bardzo szybko rosnące, zimozielone pnącze. Jego roczne przyrosty mogą przekroczyć 1 metr. Ma ciemnozielone skórzaste liście, które są dość duże. Młode wiosenne przyrosty barwy jasnozielonej pięknie kontrastują ze starszymi pędami. W cieplejszych regionach kraju na starszych okazach bluszczu pojawiają się pędy kwitnące. Co ciekawe różnią się one od innych pędów, które wypuszcza roślina- ich liście są jajowate, a na łodydze brak korzeni przybyszowych. Kwiaty mają kolor żółty. Powstają z nich zielone owoce, które wraz upływem czasu zmieniają barwę na granatową.
Wymagania bluszczu pospolitego
Rośnie najlepiej na stanowiskach cienistych lub półcienistych o wilgotnej i żyznej glebie. Nie lubi suszy i kwaśnego odczynu podłoża. Bardzo lubi nawożenie. Dzięki niemu rośnie intensywnie, a liście stają się duże i przybierają wyrazistą barwę. Bluszcz pospolity wymaga przycinania, które najlepiej wykonywać na wiosnę. Dzięki niemu silnie się krzewi- po skróceniu jednego wierzchołka pędu, na roślinie pojawia się kilka bocznych rozgałęzień. Jest mrozoodporny jednak na wschodzie kraju. na wietrznych stanowiskach może częściowo przemarzać. W większości przypadków nie ma to większego znaczenia, ponieważ bardzo szybko się regeneruje i po kilku miesiącach uszkodzone części rośliny są już odtworzone.
Bluszcz pospolity- żywopłot krok po kroku
-Najlepsze miejsce dla żywopłotu bluszczowego to cień lub półcień i właśnie takie stanowisko musimy dla niego wybrać.
-Odpowiedni termin zakupu sadzonek, z których powstanie naturalne ogrodzenie to wczesna wiosna oraz późna jesień. Najtańszą i wcale nie najgorszą opcją będzie wybór roślin z gołym korzeniem. Są tanie i przyjmują się praktycznie w 100%.
-Młode bluszcze umieszczamy w ziemi co około 20 cm. Taki rozstaw daje nam gwarancję uzyskania szybkiego efektu.
– Najlepszą podporą dla wspinających się sadzonek będzie sam płot. Nie musimy stosować dodatkowych dodatkowych podpór, ponieważ bluszcz wytwarza korzenie czepne, które przytwierdzają go do elementów architektonicznych ogrodu. Jednocześnie nie wrastają one w beton, tynki itp. i nie musimy bać się o uszkodzenie elewacji sadząc bluszcz np. przy ścianie.
– Od samego początku rośliny należy formować. Natychmiast po posadzeniu trzeba im delikatnie skrócić czubki, aby stymulować wzrost pędów bocznych.
-Żywopłot nawozimy dwa razy w sezonie wieloskładnikowym nawozem azotowym lub raz w roku użyźniamy obornikiem. Gotową mieszankę stosujemy na końcu marca oraz w czerwcu, natomiast nawóz naturalny jesienią, Jeśli dysponujemy obornikiem granulowanym to lepszym terminem będzie wczesna wiosna.
-Przed zapowiadanymi mrozami rośliny, których podłoże jest przeschnięte obficie podlewamy. Czynimy tak samo zimą w okresach odwilży, gdy zauważymy niedobór wody. Bluszcz jest rośliną zimozieloną i zapewnienie mu wilgotnej gleby zimą jest bardzo ważne.
-Ładnie obrośnięty płot czy mur można uzyskać już po około 3 latach od posadzenia bluszczu pospolitego.